Swoiste dynamizmy narządu czołowego – cz.1/2

Płaty czołowe różnią się — jak widzieliśmy w poprzednim rozdziale — od wszystkich płatów pozaczołowych razem wziętych tym, że są zbędne do odruchowości warunkowej. Natomiast płaty pozaczołowe są narządem tej odruchowości zupełnie swoistym i w pewnym znaczeniu jednolitym, chociaż poszczególne jego płaty wykazują odrębność w znaczeniu swoistości zmysłowej. W całości swej narząd ten jest jednak jednolicie swoisty jako narząd odruchowości warunkowej dla wszelkich bodźców, bez względu na ich rodzaj zmysłowy lub nawet inny (np. odruchy warunkowe Konorskiego i Millera, oparte na czuciu głębokim). Jest sprawą jasną, że jeśli nie całą korę mózgową, ale tylko narząd pozaczołowy musimy uznać za swoisty narząd odruchowości warunkowej, to w tym samym narządzie musimy również upatrywać te swoiste czynności psychiczne, które są podmiotową stroną fizjologicznego procesu odruchów warunkowych, a więc swoiste cechy wczesnego okresu rozwoju psychiki dziecięcej. Pod tym względem odbiegamy od poglądów Pawłowa, dla którego w korze mózgowej istnieją tylko narządy analizy i odruchy warunkowe. »Ogarniają one podstawowe cechy zachowania się» zwierzęcia i człowieka i dają »bezgraniczną możność badania całej działalności półkul mózgowych». Jeszcze bardziej odbiegamy od psychologicznych poglądów Pawłowa, który wciąż jeszcze wyznawał przestarzałą doktrynę, głoszącą, że »nasza działalność umysłowa opiera się głównie na długim łańcuchu podrażnień, na asocjacjach». Pawłow mylnie uważa ten mechanizm pierwszego etapu rozwoju czynności korowo-psychicznych (odruchowość warunkowa) za mechanizm jedyny i powszechny dla wszystkich okresów ewolucji dynamizmów psychofizjologicznych, a popełnia ten błąd dlatego, że nie widzi olbrzymiej różnicy pomiędzy odruchowością warunkową a procesami wyłącznie wewnątrzkorowymi, o których mówi i Sherrington, czyli psychologicznie intrapsychicznymi, nie widzi wielkiej ewolucji tych procesów, doprowadzającej do powstawania nowych dynamizmów, hamujących wszelkie motory odruchowości warunkowej, tj. popędowość instynktową. Jakieś pierwociny, jakieś najwcześniejsze zaczątki tego życia wewnętrznego musieliśmy stwierdzić już w zjawisku opóźniania się odruchów warunkowych i już w nich znaleźliśmy najcharakterystyczniejszą cechę życia wewnętrznego, tj. wiązanie nie przestrzenne dróg czuciowych z drogami ruchowymi, ale przeszłości z przyszłością, a więc wiązanie w czasie, we »współczesności psychofizjologicznej», nie kalendarzowej.

Okazuje się, że popełnilibyśmy błąd, gdybyśmy zechcieli twierdzić, że płaty czołowe, w przeciwstawieniu do narządu pozaczołowego o swoistych czynnościach odruchowo-warunkowych, są narządem o swoistych czynnościach wewnątrzkorowych, ponieważ te ostatnie — chociaż w stanie bardzo prymitywnym — znajdujemy jednak już i w narządzie pozaczołowym.

Zdaje się, że wielki spór, toczący się od przeszło pół wieku o psychofizjologiczne znaczenie płatów czołowych, zaczyna w ostatnich latach, zwłaszcza na podstawie ogromnego materiału z czasów wielkiej wojny 1914—1918, a także powojennych prac autorów, zwłaszcza amerykańskich, doprowadzać do pewnych wyników bardziej jednoznacznych. Na ogół wyniki te są zgodne z wynikami eksperymentalnymi, które otrzymywał na zwierzętach L. Bianchi. Podkreślał on, że wycięcie u psa lub małpy jednego płata czołowego nie daje żadnego wyraźnego objawu, co pozostaje w zupełnej zgodności z najnowszymi wynikami, otrzymywanymi przez neurochirurgów amerykańskich, jak to wkrótce zobaczymy. Natomiast wycięcie obu płatów czołowych u psa powoduje zaburzenia prawie wyłącznie psychiczne, przejawiające się w zachowaniu napastliwym, niespokojnym, gwałtownym, niekiedy wykazującym zautomatyzowanie, zanik inicjatywy i samorzutności. Również u małpy usunięcie obu płatów czołowych daje szereg zaburzeń psychicznych, zarówno w sferze intelektualnej (osłabienie pamięci, pojmowanie symbolów) jak i w sferze uczuciowej (zanik inicjatywy, ubytki uczuciowości zwłaszcza społecznej, natomiast wzmożoną bojaźliwość). Na ogół płaty czołowe określa Bianchi jako »narząd syntezy psychicznej». Podobne wyniki otrzymywali Goltz, Rossolimo, Sherped Ivory i inni.

Przeciwko »teorii czołowej», panującej dość powszechnie ku końcowi ubiegłego wieku, określającej płaty czołowe jako narząd myślenia abstrakcyjnego, inteligencji, syntezy psychicznej lub wyższych czynności psychicznych, wystąpił najpierw z energiczną opozycją Munk, który w swych doświadczeniach nie widział po wycięciu płatów czołowych ani głębokich zaburzeń inteligencji, ani zmian charakteru. Na początku bieżącego wieku wystąpił również przeciwko tej teorii ze swą słynną krytyką Monakow , który zasadniczo sprzeciwił się lokalizowaniu zupełnie elementarnych psychicznych procesów w ściśle ograniczonych polach korowych, a już szczególniej zwalczał lokalizację myślenia abstrakcyjnego» w osobnym narządzie, w płacie czołowym. Monakow wychodził z założenia, że żaden z autorów nie przeczy, że kora mózgowa jest narządem świadomych wrażeń, myślenia i woli, ale jest jeszcze wątpliwe, czy zjawiska psychiczne lokalizują się wyłącznie w korze mózgowej.. Autor ten uważał za mylne obcesowe twierdzenie, że inteligencja lokalizuje się w płacie czołowym, a nie w całych półkulach, uważał jednak nie tylko za możliwe, lecz nawet za prawdopodobne, że płaty czołowe biorą w procesach kojarzeniowych ważniejszy udział aniżeli inne części kory mózgowej.

Spór o »teorie czołowe», trwający kilka dziesiątków lat, toczył się przede wszystkim o »procesy kojarzeniowe», »myślenie abstrakcyjne », »syntezę» itd., tj. przede wszystkim o czynności sfery intelektualnej. Opracowanie przez autorów materiału z wielkiej wojny 1914—1918 zwróciło ich uwagę przede wszystkim na zaburzenia natury charakterologicznej. Zdaje się, że spomiędzy tych autorów największy materiał zebrał E. Feuchtwanger , który opracował 200 przypadków uszkodzeń czołowych ze stacji monachijskiej w zestawieniu z 200 przypadkami uszkodzeń pozaczołowych. Autor ten podkreśla, że chociaż płat czołowy bierze pewien udział w kształtowaniu coronae radiatae, to jednak odczuwanie i myślenie przedmiotowe nie są upośledzone w razie uszkodzenia płatów czołowych, natomiast są zaburzone w razie uszkodzenia kory pozaczołowej. Jak widzimy, wynik pozostaje w zgodności z tym, co w poprzednim rozdziale było podane o wyłącznej lokalizacji odruchowości warunkowej w narządzie poza- czołowym i o zbędności płatów czołowych dla odruchów warunkowych, które opierają się na odczuwaniu i myśleniu właśnie przedmiotowym.

Wybitne zaburzenia w sferze intelektualnej występują tylko w przypadkach ciężkich uszkodzeń płatów czołowych. Niekiedy jednak nawet w znacznych uszkodzeniach nie można wykryć ciężkich zaburzeń, na co G. Anton  zwracał uwagę jeszcze w 1906 r. Ale nawet z przypadków, które Feuchtwanger nazywa »pozytywnymi», czyli przejawiającymi pewne zaburzenia, »tylko mała część wykazywała upośledzenie sprawności intelektualnej», które zresztą również nie było pierwotnym ubytkiem spostrzegania, pamięci, myślenia, ruchu itd., ale było wywołane wtórnie, przez ubytki natury emocjonalnej lub ubytki aktywności (uwagi, woli). Natomiast »we wszystkich badanych przypadkach zranienia płatów czołowych istnieje psychiczny ubytek w dziedzinie uczuciowych i aktywnych czynności działania — mianowicie przy różnym współudziale czynnościowych składników w różnych postaciach. W żadnym przypadku przez nabyte organiczne uszkodzenie nie powstał ubytek w czynnościach pod względem treści przedmiotowych (intelekt, ruch itd.)». Feuchtwanger uważa, że spostrzegane przezeń »ubytki w dziedzinie funkcji uczucia i aktywności są swoiste dla uszkodzeń czołowych», i rozróżnia wśród nich zaburzenia nastroju, pobudliwości, czynności oceniających i determinujących (uczuciowości intencjonalnej), uwagi, a wreszcie zjawiska odhamowania, w których wyniku powstają różne obrazy, podobne do psychopatii, a także objawy popędowości (polifagia, erotyzm płciowy itp.), która zresztą pierwotnie nie jest uszkodzona. Autor kończy swoją monografię wnioskiem, że rola, którą należy przypisać płatom czołowym w całym mózgowiu, polega na syntetycznym ujęciu związków działalności psychicznej, przy czym autor zastrzega się, że bynajmniej nie uważa płatów czołowych za »ośrodek uczucia i woli», ponieważ przestrzenne zlokalizowanie uczucia i woli w płatach czołowych jest niemożliwe, ale twierdzi, że »do normalnej, odpowiadającej indywidualnym założeniom czynności emocjonalnych i aktywnych składników złożonej całościowej dyspozycji psychicznej (zwłaszcza organizujących i regulujących) wymagana jest nienaruszalność narządu czołowego». Biegun czołowy wchodzi również w skład układu czynnościowego, który utrzymuje odpowiednie napięcie ciała podczas stania i chodzenia. Autor przypomina, że Anten i Zingerle już w 1902 widzieli w biegunie czołowym »ośrodkowe miejsce» kory mózgowej dla móżdżku i przewidywali, że »podział na płaty mózgowe, na który jesteśmy dzisiaj skazani w braku dokładniejszej znajomości (lepiej uzasadnionego podziału), kiedyś będzie musiał ostatecznie upaść».

Marcin Autor