Instynkt człowieka – popęd życiowy i poznawczy

Popęd życiowy

Popęd życiowy jest filogenetycznie najstarszy i jest powszechną, można by powiedzieć, wszechgatunkową cechą wszystkich istot żyjących. Popęd do zachowania życia, właśnie dlatego że jest filogenetycznie najstarszy, bardziej jest zrozumiały z punktu widzenia biologicznego aniżeli psychologicznego, ponieważ jest popędem do zaspokojenia »fizjologicznych potrzeb» organizmu. Wprawdzie w wyrażeniu »potrzeba» tkwi już coś z doznawań podmiotowych, ale u noworodka ludzkiego te doznawania są jeszcze początkowo zupełnie niezróżnicowane. Noworodek nic nie chce, niczego nie pragnie, bo nawet nie wie, czego mógłby chcieć i pragnąć, nie różnicuje swoich potrzeb; może mieć tylko podmiotowe wrażenie przykrości albo przyjemności. Psychologia zatem rzeczywiście niewiele może nas pouczyć o »potrzebach fizjologicznych». Jest to wyrażenie, powszechnie przyjęte przez fizjologów i zagadnienie jest omawiane w ich podręcznikach. Istotnie, dokładniejsza znajomość tego, co i dlaczego staje się »potrzebą fizjologiczną», zależna jest w zupełności od struktury i czynności ustroju i jego narządów ustrojowych. U istot żyjących konieczność odżywiania się, wydalania produktów rozpadu i rozmnażania się, jest wprawdzie powszechna, ale mechanizm regulowania tych procesów u różnych gatunków jest bardzo różny; u istot żyjących niższych czynnikiem kierującym jest przede wszystkim czynnik chemiczno-hormonalny, u zwierząt wyższych to kierownictwo obejmuje przede wszystkim układ nerwowo-wegetatywny, pozostający zresztą w najściślejszym związku wzajemnym z układem gruczołów dokrewnych.

W dziale o fizjologii układu nerwowego wegetatywnego przekonamy się, jak wyjątkowe zabezpieczenia anatomiczne istnieją w ustroju ludzkim, mające na celu zagwarantowanie przewodnictwa obwodowych podrażnień nociceptywnych, tj. szkodliwych, budzących przykrość i dążność do jej usunięcia, — do tych ośrodków nerwowych, których obudzona czynność fizjologiczna jest podmiotowo właśnie doznawaniem uczucia przykrości. Tutaj poprzestaniemy tylko na podkreśleniu, że i w zakresie zaspokajania najelementarniejszych potrzeb życiowych możemy stwierdzić zjawisko wędrówki czynności ku przodowi: oddawanie moczu i stolca odbywa się u kota bez żadnej tresury w sposób skoordynowany. U noworodka ten sam proces wydalania odbywa się w drodze odruchu rdzeniowego, bez udziału ośrodków wyższych, który występuje dopiero pomiędzy 6 a 12 miesiącem życia (u macacus rhesus już w 7 tygodniu). U małp i u człowieka skoordynowane oddawanie moczu i kału jest zatem kierowane przez proces korowo-psychiczny, wywoływany przez wrażenia obwodowe, które są już różnicowane przez świadomość dziecka. Można by powiedzieć, że mamy tu już do czynienia z »psychizacją» instynktowego popędu do unikania przykrego wrażenia wilgoci i z wynikającą z tej psychizacji zdolnością do hamowania odruchowego załatwiania potrzeby fizjologicznej. Czysto instynktowy popęd do życia jest zatem tylko jeden, globalny, niezróżnicowany, przejawiający się u noworodka ludzkiego w doznawaniu uczuć przykrości i przyjemności natury elementarnej, protopatycznej. Różnicowanie tego globalnego popędu do życia na poszczególne popędy do zaspokajania odrębnych potrzeb fizjologicznych wymaga rozpoznawania i odpowiednich sprawności ruchowych nabytych, a więc jest już zjawiskiem psychizacji popędów instynktowych, wy maga tworzenia elementarnych nastawień mnemicznych korowo-psychicznych, których boczne człony, gnostyczny i kinestetyczny, są nabywane przez doświadczenie osobnicze. Człon zaś ośrodkowy (dążność popędowa) u człowieka przestaje być »czysto» instynktowym tylko dlatego, że właśnie wskutek tego skojarzenia się z członami bocznymi przestaje być globalnym popędem do życia, bezprzedmiotowym, a staje się popędem zróżnicowanym, mającym na celu zaspokojenie ściśle określonej, konkretnej potrzeby fizjologicznej, za pomocą również konkretnych sposobów. Można by powiedzieć, że w tych przypadkach ontogeneza rzeczywiście jest jak gdyby skróconym powtórzeniem filogenezy, ponieważ w obu ich szczytach konkretyzacja poszczególnych nastawień mnemicznych (gatunkowych i osobniczych) rozwija się z pierwotnej, niezróżnicowanej dążności do życia.

Marcin Autor